Idąc za śpiewaną radą Pana Sprzedawcy na temat przeznaczenia kaloszy, buty zostały przetestowane w lesie, rzeczywiście się sprawdziły, tym bardziej, że było sucho;) Są to najlepiej "skrojone" kalosze jakie kiedykolwiek miałam, z pewnej odległości przypominają lakierowane kozaki ...... i smaczek w postaci gumowej "metki" na podeszwie z napisem "Made in Poland" :)
Jedno w trochę innej kolorystyce.
spodenki- h&m
bluza- vintage
skórzana ramoneska- h&m
szal- sh
kalosze- vintage
zamszowy plecak- sh
rajstopy- też h&m ;)
ładnie ;))
OdpowiedzUsuńWitam kolejną łódzką szafiarkę i trzymam kciuki za rozwój bloga!!
OdpowiedzUsuńagatiszka.blogspot.com
Bloo: dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńAgatiszka: miło mi zostać przywitaną :)i dziękuję za kciuki. Mam nadzieję, że bedzie nas coraz więcej, pozdrawiam serdecznie.
bombowe kalosze! blyszcza jak lakierowane:)
OdpowiedzUsuńxoxo
Kalosze są świetne!
OdpowiedzUsuńja jestem na etapie ogladania, ale przymierzam sie do kupna...;)
:D
niezłe kalosze, niezły początek bloga!
OdpowiedzUsuńkoszulke masz naprawde ekstra.
OdpowiedzUsuńtasteofvogue.com
te ramoneski z hm są świetne, podoba mi się również szara bluza:)
OdpowiedzUsuńGenialne masz te kalosze!
OdpowiedzUsuńa jednak da sie nosic kalosze w dobrym stylu :) Bardzo dobry zestaw jak dla mnie.... oddawad oddawj heheh :)
OdpowiedzUsuńhttp://indabigcity.blogspot.com/
Pierwsze zdjęcie szczególnie przypadło mi do gustu. Zielony mech dobrze kontrastuje z Twoim ubiorem. No i widać kalosze w całej okazałości! Kalosze z małym obcasikiem, takich jeszcze nie widziałam...
OdpowiedzUsuńKalosze- genialne! Moję popękały :(
OdpowiedzUsuńkalosze są absolutnie cudowne ! co za kolor! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń